DARMOWA DOSTAWA OD 159 ZŁ

Newsletter
Zapisz się do newslettera
Podróż, która odmienia - Paloma Girl w Kenii 0
Podróż, która odmienia - Paloma Girl w Kenii

“Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich coś zupełnie innego niż to, po co się pojechało.” – Nicolas Bouvier

Samotna podróż Paloma Girl w głąb afrykańskiego lądu

Samotna podróż Paloma Girl w głąb afrykańskiego lądu okazała się czymś zupełnie przeciwnym do tego, przed czym przestrzegały osoby postronne, natomiast spełniła się przepowiednia tych, którzy z Afryką mieli już do czynienia - kawałek serca pozostał na odległym lądzie i aby go odzyskać choć na chwilę, trzeba po prostu wrócić 🙂

Kenia - miejsce pełne sprzeczności

Dzisiaj zabieramy Was w podróż po pełnej przeciwności Kenii. Miejsca o niepowtarzalnym uroku, bajecznych plażach i z ludźmi, którym uśmiech nie schodzi z twarzy. Zapnijcie pasy i… w drogę!

Gorące przywitanie w Kenii

Na miejsce dotarłam już po zmroku. Pierwsze odczucie po wyjściu z lotniska w Mombasie? Uderzająca fala gorąca! Podróż do miejsca docelowego okazała się wspaniałym wstępem idealnie zapowiadającym ciąg dalszy podróży - tłum ludzi przemierzających ulice bez zważania na jakiekolwiek zasady ruchu drogowego, brak pośpiechu, przemierzające ulice kolorowe vany ozdobione radośnie migoczącymi światełkami, uśmiech na każdym rogu. Po ponad godzinnej podróży i przeprawie promem dotarłam na miejsce i przy akompaniamencie okrzyków małp oddałam się w objęcia Morfeusza.

Paloma Girl na kenijskiej plaży

Jak na Paloma Girl przystało, centrum mojego kenijskiego życia była plaża kitesurferska. Lekko muskający skórę wiatr, rozgrzewające promienie słońca, radosna muzyka i… jeszcze więcej uśmiechu! Jeżeli boicie się udać w samotną podróż to wiedzcie, że nie tylko wy podróżujecie w pojedynkę. Na miejscu poznałam masę wspaniałych ludzi z przeróżnych zakątków świata, który na czas podróży (i na długo po niej) stali się moją małą rodziną.

Paloma Girl na kenijskiej plaży

Ważna wskazówka dla Paloma Girls

Jeżeli tak jak ja, znaczą część wyjazdu planujecie spędzić w wodzie, pamiętajcie o regularnym stosowaniu filtrów (najlepiej 50+ oraz filtry w sticku dedykowane surferom), nawadnianiu się (tylko butelkowana woda) i nakrywaniu głowy. Choć może wydawać się miło i przyjemnie, nawet przy ciągłej ochronie przeciwsłonecznej słońce może was poparzyć.

Zaczarowany świat smaków

Kenia to również idealne miejsce dla foodie :) Zaczynając od niebiańskiego smaku mango, bananów, czy ananasa, aż po lokalne małe knajpki, które choć może nie zachęcają wyglądem, zaskakują smakiem. Nie bójcie się spróbować jedzenia poza resortem - warto spróbować tego, co jedzą lokalsi. Cóż, na plastikowym krześle pod prowizorycznym dachem, kurczak z chapati i warzywami smakuje wyjątkowo!

Magiczna podróż po afrykańskim safari!

Czas na atrakcję obowiązkową podczas pobytu na afrykańskim lądzie - safari! Uzbrójcie się w cierpliwość, dużo wody i wytrzymałość do jazdy, po której co niektóre części ciała będziecie czuć jeszcze chwilę po zakończonej przejażdżce :) Mimo tego - warto! Widok żyraf, zebr, słoni, czy lwów w ich naturalnym środowisku nie ma sobie równych. Uwaga: warto zaopatrzyć się w dobrą lornetkę! Część zwierząt zobaczycie jedynie z daleka. Plus zdjęcia wykonane z wykorzystaniem możliwości jakie daje lornetka są nie do przecenienia.

Magiczna podróż po afrykańskim safari!

Czy warto skorzystać z wycieczki zorganizowanej w Kenii?

Warto również skorzystać z wycieczek organizowanych na miejscu, takich jak hiking i relaks tuż przy wodospadzie, czy nocną podróż łodzią na niewielką wysepkę na oceanie. Te przeżycia zostaną z wami na długo :)

Palomkowe podsumowanie podróży do Kenii

Co mi dały dwa tygodnie podróży w pojedynkę na odległy kontynent?

  • Wspaniałą grupę przyjaciół, którzy sprawili, że Kenia stała się moim drugim domem.
  • Poczucie, że granice nie istnieją i wszystko, co chcemy osiągnąć jest w zasięgu ręki.
  • Otwartość na interakcje z nieznajomymi i chęć do dzielenia się z uśmiechem z każdą napotkaną osobą.
  • Siłę ducha, która pozwoliła mi na osiągnięcie celów sportowych.
  • Tonę siniaków - miłość do sportów ekstremalnych czasami na początku jest jednostronna. ;p
  • Świadomość, że to co najpiękniejsze jest nieuchwytne.
  • Umiejętność akceptacji, że wszystko ma swój koniec. Niektóre zakończenia mają jednak swoją inną, lepszą kontynuację.
  • Poczucie ogromnej wdzięczności. Za ludzi, za możliwości, za czas, który choć przeminął, wykorzystałam najlepiej jak umiałam.

 Paloma Girl w Afryce

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl